Uwielbiam klasyczne zielone pesto z bazylią i orzeszkami piniowymi, chciałam jednak spróbować czegoś nowego. Wyszło ciekawie, szczególnie polecam miłośnikom oliwek, to one zdominowały smak mojego pesto, czego się nie spodziewałam, myślałam ze wygra gorgonzola:)
Składniki:
- 200-250 gram makaronu spaghetti
- kilkanaście listków świeżej bazylii
- gałązka rozmarynu
- ok. 100 gram gorgonzoli
- 12 czarnych oliwek bez pestek( moje były duże)
- ok. 125 ml oliwy z oliwek
- 4 łyżki łuskanych pestek słonecznika
- garść pietruszki
- 2-3 łodygi selera naciowego
Przygotowanie:
Makaron gotujemy z dodatkiem oliwy i soli, ja najbardziej lubię al dente.
Oliwę, oliwki, bazylię, rozmaryn,pietruszkę, gorgonzolę i słonecznik miksujemy, niezbyt drobno. Pesto smakuje najlepiej gdy pojedyncze jego składniki są wyczuwalne.
Makaron odcedzamy, pozostawiając ok 5o ml wody z jego gotowania. Do makaronu dodajemy wcześniej zmiksowane pesto i wodę z gotowania makaronu. Tak przygotowane danie posypujemy pokrojonym selerem naciowym. Seler nadaje temu daniu bardzo ciekawy smak. Polecam to danie wszystkim zapracowanym, jego przygotowanie zajmuje w zasadzie tyle czasu co ugotowanie makarony, czyli mniej więcej 10 minut.
Comments
Zachwycające. 🙂 Chociaż oliwek nie lubię, więc pewnie by do mnie jednak nie przemówiło.