Nie jestem mięsożerna, jednak czasami przychodzi mi ochota na jakieś lekkie mięsne danie. Takie roladki nadają się także na większe przyjęcia, można je podawać jako główne danie, lub gdy zmniejszymy ich rozmiary jako zimną przekąskę.
Składniki:
- 500 g piersi z kurczaka
- 6 plastrów boczku
- 1 większą lub kilka mniejszych pikantnych papryczek
- 1 mała cebula
- 5 ząbków czosnku
- sól, pieprz, tymianek
- oliwa z oliwek
Przygotowanie:
- mięso z kurczaka myjemy i ubijamy, przyprawiamy solą, pieprzem, tymiankiem i rozgniecionym czosnkiem wg. uznania
- kroimy cebulę w półkrążki, z papryki usuwamy gniazda nasienne i kroimy w słupki, ok 2 ząbków czosnku kroimy w pasterki
- aby zawinąć roladki na blacie kładziemy cienki plaster szynki, na nim rozbitego i przyprawionego kurczaka, kawałek papryki i cebuli i zawijamy, roladki można związać nitką lub “spiąć” wykałaczkami
- roladki wkładamy do żaroodpornego naczynia, podlewamy oliwą dodajemy do oliwy pokrojony czosnek i pieczmy pod przykryciem około 25 minut w temperaturze 180 stopni
- Roladki podajemy z ziemniakami, kaszą lub bez dodatków jako przekąskę na przyjęciu
Comments
mniam mniam 🙂 już mi ślinka cieknie i nie mogę się doczekać kiedy ich spróbuję 🙂
ciekawe urozmaicenie piersi z kurczaczka 🙂 wygląda apetycznie!
Na sam widok tego dania aż zrobiłem się głodny…a mając taki przepis chyba pobawię się w gotowanie 🙂
Witaj!
Bardzo ładny blog :)Dzisiaj pierwszy raz do Ciebie trafiłam. Roladki bardzo ciekawe. Pozdrawiam, tym bardziej serdecznie, że też jestem z Gliwic 🙂