Gdy 3 lata temu kupiliśmy mieszkanie nie było w nim nic, prócz tony starych tapet na ścianach, które własnoręcznie z pomocą przyjaciół zrywaliśmy ze ścian, prócz wszechogarniającego nieprzyjemnego zapachu i dwóch krzeseł. Krzesła w trakcie remonty nie były dobrze traktowane, eksploatowane w każdy możliwy sposób , przeżyły go jednak w zadziwiająco dobrym stanie. Gdy remont …