Ci którzy mnie znają wiedzą, że nie mogę pić wina. Przeszkadza mi to tylko w okresie przedświątecznym, gdy korzenny zapach grzańca kusi na każdej imprezie i na każdym jarmarku. Potrafię sobie jednak doskonale z tym radzić za pomocą rożnego rodzaju aromatycznych, zimowych herbat. Dziś wersja z rozmarynem, i nawet jeśli obawiacie się troszkę tego dodatku, …
Korzenne przyprawy to zapach świąt. A taka herbatka napakowana przyprawami to najprostszy sposób żeby tą magię przywołać. I muszę przyznać, że w okresie okołoświątecznym robię to prawie codziennie. Ta herbatka to trochę bogatsza wersja herbaty, którą publikowałam już tutaj 2 lata temu. Zachęcam do powąchania i spróbowania 🙂 Składniki: Przygotowanie: