Nie potrafię odpuścić kolejnych wariacji na temat brownies, zawładnęło mną to ciasto, dzisiaj podawane z sosem malinowym, dla wszystkich malinomaniaków.
Składniki:
- 2 tabliczki gorzkiej czekolady (70 %)
- 1 kostka masła
- 250 g fruktozy ( lub ok 300 g cukru)
- 100 g migdałów
- ok 300 g malin ( ja użyłam mrożonych)
- 100 g mąki
- 1 kopiasta łyżka kakao
- 4 jajka
Przygotowanie:
- Na małym ogniu rozpuszczamy masło z 2 tabliczkami czekolady, gdy się rozpuszczą dodajemy fruktozę ( lub cukier) i ściągamy z kuchenki. Odstawiamy do przestygnięcia.
- Gdy masa czekoladowa przestygnie wbijamy do niej po jednym jajku i dokładnie miksujemy, dodajemy również 1 kopiastą łyżkę kakao, oraz mąkę i dokładnie mieszamy.
- Na koniec do ciasta dodajemy płatki migdałów, ok 70 g , resztę zostawiamy do posypania ciasta. Możemy użyć innych orzechów które lubimy.
- Blachę smarujemy masłem, wylewamy na nią ciasto, na wierzchu układamy ok 200 g malin i posypujemy całość resztą migdałów. Pieczmy je 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
- Maliny które pozostały rozgniatamy widelcem i słodzimy 1 łyżką fruktozy, przed podaniem możemy trochę podgrzać sos i ciasto podać z ciepłym sos i lodami waniliowymi.
Comments
Jakie to ostatnie zdjęcie przeapetyczne <3 Nabrałam ochoty na maliny i czekoladę 🙂
To się dopiero nazywa słodkie uwiedzenie 😉