Miso to moja zupa wytrych, możliwości jakie mamy przy tej zupie nigdy się nie kończą. Sky is te limit! Lubię ją w zasadzie w każdej formie, lubię gdy jest maksymalnie prosta, ale lubię też gdy jest bogata w dużą ilość dodatków. Szczególnie zimą doceniam też jej wartości zdrowotne. Dzięki procesowi fermentacji pasta miso jest prawie …
Ciasteczka oraz oczywiście barszcz z uszkami to moje największe świąteczne słabości! To dla mnie kwintesencja Świąt! Powoli zakrada się do Nas magia Świąt, od kilku dni pachnie ciasteczkami. Za chwilę zakiszę barszcz, powoli szukam choinki i zastanawiam się jaki upiec sernik. Święta skradają się do Nas małymi kroczkami. Dzisiaj zapraszam na bardzo proste, wegańskie ciasteczka …
Uwielbiam wegeburgery, robię je bardzo często w ilościach hurtowych. Sporo zjadam naraz, ale część zawsze staram się zamrozić, by mieć w zamrażarce obiad na czarną godzinę. Jeśli do tych marchewkowych dodamy trochę mniej cebuli , będą nadawały się dla dzieci, mój Teo zajada się nimi pasjami:) Składniki: 2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej 5 dużych marchewek …
Myślę, że kalafior to trochę niedocenione warzywo, ja na prawdę bardzo go lubię, w zasadzie pod każdą postacią , nawet na surowo. Widzieliście jak dobrze wygląda ten pieczony w całości? Równie dobrze smakuje z tym dymnym smakiem wędzonej papryki. Jeśli chcemy by ta potrawa była w pełni wegańska możemy pominąć w przepisie masło i użyć …
Niech będzie szybko i zdrowo, pomyślałam sobie i chwyciłam za kaszę jaglaną i soczewicę , do tego jeszcze tylko fasolka szparagowa z własnej balkonowej hodowli. W ten sposób powstał prosty letni i wegetariański obiad. Składniki: 250 g soczewicy zielonej 1 szklanka kaszy jaglanej 400 g fasolki szparagowej 2 łyżki masła sól, pieprz kolorowy bazylia Przygotowanie: …
Uwielbiam wyzwania w kuchni, zwykle największym wyzwaniem jest dla mnie stworzenie czegoś z niczego. Gdy nie chce mi się wychodzi na zakupy, lub po prostu nie mam na to czasu i do wykorzystania pozostaje mi tylko zawartość mojej lodówki i spiżarki. Wtedy powstają ciekawe pomysły, bo często mniej znaczy więcej. Kotleciki zaskoczyły nawet mnie, chrupiąca …