Im prościej tym lepiej:) Ta prawda obowiązuje w kuchni gdy chcemy zrobić coś na szybko! Grzanki z mozzarellą i szpinakiem to moje śniadaniowe TOP 3 ! Zdrowe i sycące, warto je zjeść gdy przed nami dzień pełen wyzwań , na pewno dodadzą nam energii na długie godziny:)
Składniki dla 1 osoby:
- 2 kromki białego chleba
- 250 g młodego szpinaku
- 1 kulka sera mozzarella
- 1 duży ząbek czosnku
- 1 łyżka masła
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz
- Młody szpinak myjemy. Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy na nią szpinak, solimy i dusimy 2 minutki. po tym czasie dodajemy czosnek i dusimy razem z czosnkiem jeszcze minutkę.
- Szpinak przesuwamy na jedna stronę patelni, na połówce patelni razem ze szpinakiem smażymy mozzarelle do momentu aż się rozpuści. Szpinak i mozzarellę pieprzymy.
- Na drugiej patelni rozpuszczamy masło i smażymy chleb z dwóch stron aż będzie rumiany.
- Grzanki podajemy ze szpinakiem i rozpuszczoną mozzarellą.
Comments
Niebo w gębie 😉 Zapraszam do udziału w akcji (nie) nudna kanapka… Przepis bardzo apetyczny 😉
takich grzanek jeszcze nie widziałam, nie jadłam! muszą pysznie smakować 🙂
Mozzarella jest przepyszna, Uwielbiam sery, a wersja ciepłej grzanki ze szpinakiem i serem mnie onieśmiela 😀 W szczególności, że to bardzo prosty i szybki przepis w wykonaniu. 😉
Grzechem by było chyba nie spróbować takiej grzanki po przeczytaniu tego wpisu 🙂 Ja już wiem co będzie dziś na kolację.
Zrobiłam to wczoraj na kolację i było przepyszne. Polecam!
Nie ma co, idę robić grzanki 🙂
Takich stron nie powinno się oglądać w nocy 🙂 Kombinacja kolorów wygląda świetnie.
Bardzo spoko przepis aż sam sobie zrobiłem w ostatni weekend ale na kolację i było bardzo smaczne. Fakt jednak jest że dla mnie dalej grzanki klasyczne czyli mozarella + pomidor są lepsze ale to jest kwestia gustu.
Wygląd niczego sobie, a jutro testuje smak:)
Smaczny blog z pięknymi zdjęciami! Dodaję do zakładek i będę regularnie zaglądał. A co do szpinaku to jest mój super foods TOP 5 więc na pewno wypróbuję ten przepis 🙂
Bardzo gorące pozdrowienia i dzięki za tekst – super się go czyta