U mnie jeszcze mało świątecznie za to bardzo eksperymentalnie. Eksperymentalna tarta wyszła całkiem całkiem, myślę , że warto wypróbować:)
Składniki:
- 200 g mąki
- 125 g masła
- 80 g cukru ( do ciasta)
- 1/2 szklanki orzechów ( ziemne i laskowe)
- 1 żółtko
- 2 szczypty soli
- 2 jabłka
- 3 łyżki jogurtu greckiego
- 60 ml mleka
- 1 jajko
- 2 łyżki cukru ( do nadzienia)
- sok z 1/4 cytryny
Przygotowanie:
- Do duże miski wsypujemy mąkę, cukier i sól , mieszamy. Do suchych składników dodajemy zmiażdżone blenderem orzechy i masło, zacieramy palcami ciasto. Na koniec dodajemy żółtko i szybko zagniatamy ciasto, jeśli potrzeba możemy dodać 1 lub 2 łyżki wody.
- Ciasto chowamy do lodówki na 30 minut.
- Po schłodzeniu ciasta rozwałkowujemy je, układamy w formie do pieczenia tart, nakłuwamy widelcem, przykrywamy papierem do pieczenia i obciążamy, pieczemy w temperaturze 200 stopni przez 8-10 minut. Następnie ściągamy obciążenie i pieczemy kolejnych 10 minut w temperaturze 180 stopni.
- Jabłka obieramy kroimy w cienkie plasterki , skrapiamy sokiem z cytryny i podsmażamy kilka minut na suchej patelni, ewentualnie z dodatkiem wody. Jabłka umieszczamy na podpieczonym spodzie.
- Miksujemy jajko z jogurtem greckim, mlekiem i 2 łyżeczkami cukru, wlewamy na tartę z jabłkami.
- Całość ponownie zapiekamy w temperaturze 180 stopni przez 15-20 minut, tak by jajko z jogurtem się ścięły.