Połączenie fig i koziego sera to coś na prawdę wyjątkowego , a jeśli dodamy do tego mango i rukolę oraz moją ulubioną quinoe to powstaje według mnie sałatka doskonała. Jeśli planujecie przyjęcie warto ją wciągnąć do menu, ponieważ jest szybka i efektowna także pod względem wizualnym.

Składniki:
- 1/2 szklanki suchej komosy ryżowej
- 2 szklanki rukoli
- 4 średniej wielkości gotowane buraki
- 4 figi
- ok 100 g pleśniowego sera koziego
- 1/2 mango
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- sól


Przygotowanie:
- Komosę ryżową płuczemy w zimnej wodzie, następnie 1/2 szklanki komosy zalewamy 1 szklanką, wody. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 15-20 minut, cała woda powinna wyparować z garnka.
- Do blendera wrzucamy obraną połówkę mango, dodajemy 2 łyżki oliwy z oliwek, sól i 4 łyżki wody, rozdrabniamy w blenderze na gładki sos.
- Gotujemy buraki, lub tak jak ja używamy kupionych gotowanych. Buraczki kroimy, tak samo figi, oraz ser kozi.
- Do miski wrzucamy ugotowaną komosę dodajemy buraczki, rukolę, figi i ser kozi, podajemy z sosem z mango. Jeśli nie mamy mango w ten sam sposób można zrobić sos malinowy , również będzie pasował do sałatki.
