Uwielbiam wilgotne cytrusowe ciasto i to właśnie takie jest. Do tego bardzo proste i szybkie w przygotowaniu ( nie liczę tutaj czasu pieczenia), można nawet powiedzieć, że stosunkowo zdrowe , jeśli dodamy do niego ksylitolu. Mój mąż zajada się nim bez opamiętania. Jeśli wolimy możemy dodać do niego cytryny, ja jednak proponuję wersje pomarańczową.
Składniki:
- 2/3 szklanki soku wyciśniętego z pomarańczy ( mniej więcej 2 pomarańcze)
- skórka otarta z 1 pomarańczy
- 2 jajka
- 1/2 szklanki oliwy z oliwek
- 1 szklanka ksylitolu ( lub po prostu 1 szklanka cukru)
- 2 szklanki mąki
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru pudru
- Pomarańcze parzymy i czyścimy szczoteczką. Następnie wyciskamy z nich sok i ścieramy skórkę z jednej pomarańczy.
- Sok z pomarańczy i skórkę wlewamy do dużej miski, dodajemy cukier i mieszamy za pomocą miksera. Gdy składniki połączą się dodajemy oliwę i jajka, nadal miksując.
- Mąkę przesiewamy wraz z proszkiem do pieczenia.
- Przesianą mąkę dodajemy do reszty składników, wszystko mieszamy delikatnie za pomocą szpatułki.
- Foremkę wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 60 minut. Przed wyciągnięciem sprawdzamy patyczkiem czy ciasto się upiekło, patyczek powinien być suchy.
- Gdy ciasto przestygnie posypujemy je cukrem pudrem.