Bajaderki to przysmak mojego dzieciństwa, jednak dopiero jak dorosłam odkryłam, że powstawały tylko wtedy gdy w kuchni coś nie wychodziło ,lub zostawało. Czyli idealne słodkości w duchu zero waste. Teraz gdy jestem duża, robię je dużo częściej i nie czekam aż coś mi nie wyjdzie – używam wtedy kupnych herbatników lub biszkoptów. Są jednak jedynym słusznym rozwiązaniem, gdy rzeczywiście trzeba ratować imprezę, lub popołudniową kawkę a ciasto nie wyszło. Poniżej łatwa i pyszna wersja kajmakowa.
Składniki:
- 200 g herbatników( lub innego czerstwego, domowego ciasta)
- 400 g kajmaku ( mała puszka)
- 3 łyżki masła
- 1/2 szklanki amarantusa ekspandowanego
- 1/2 szklanki migdałów ( rozdrobnionych lub płatków migdałów)
- 5 łyżek wiórków kokosowych
Przygotowanie:
- Roztapiamy kajmak z puszki z masłem w garnku, do ciepłego kajmaku dodajemy wszystkie suche składniki, zostawiajac sobie trochę orzechów lub kokosu do obtoczenia.
- Masę chłodzimy, najlepiej 2 godziny w lodówce, następnie robimy z niej małe kulki i obtaczamy w orzechach, kokosie.